Forum Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu Strona Główna Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu
forum strony www.mosirstajnia.republika.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opiekunowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu Strona Główna -> Z życia stajni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:24, 14 Lut 2007    Temat postu:

Powiedz mu, że ma się bujać i że jest głupi i śmierdzi Razz
No nie wiem, innego sposobu nie ma, wiem, że z naszym instruktorem wszystko jest ciężkie, ale nie da się być opiekunem konia nie zajmując się nim Confused Także staraj się, walcz.... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rul




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:44, 15 Lut 2007    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rul dnia Pią 19:06, 20 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady_MacBeth




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:16, 15 Lut 2007    Temat postu:

Bardzo misie podobało to co kiedyś Nina napisała że to koń musi nas zaakceptować...i z tym się baaaaardzo zgadzam:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:34, 15 Lut 2007    Temat postu:

No tak, po pierwsze nie ma co naprawiać, bo koń nie jest zepsuty Razz Jeżeli chodzi o naprawianie, to należałoby się zabrać w pierwszej kolejności za Nifera. No i jeszcze Józek i Luniak. A młode są jeszcze nie zajeżdżone, na naprawianie przyjdzie czas za jakieś 1,5 do 2 lat. I, obawiam się, że jeżeli wszystko pójdzie tak, jak wskazuje, że pójdzie, to naprawdę będzie co naprawiać... Już mi żal jest dziewczynek, chociaż dopiero przyjechały...

Jeżeli chodzi o opiekowanie się koniem... Cóż, raz w tygodniu to fucktycznie nie za często, szczególnie, jeżeli myślisz o pracy z młodym koniem. Moim skromnym zdaniem, dwa razy na tydzień to absolutne minimum, ale może ja się wcale nie znam....

Jazdy twojej nie będę oceniać, bo na koniu widziałam cię raz czy dwa, ale nie powinna ona mieć tu znaczenia, bo, jak pewnie wiesz, dziewczynki nie mają jeszcze trzech lat i zanim ktokolwiek oprócz instruktora (bo to on je pewnie będzie zajeżdżał) na nie wsiądzie, to minie naprawdę sporo czasu. A przynajmniej powinno... Confused Więc nie powinny tu mieć znaczenia umiejętności jeździeckie, tylko wiedza, podejście, obejście, obycie, doświadczenie i różne takie cechy, jak spokój, opanowanie, cierpliwość przede wszystkim... Bo z takim koniem młodym to gorzej niż z dzieckiem... Wink (coś o tym wiemy, Luniaka trzeba było wychować Wink ) A do tego nikt chyba właściwie nie wie, co maluchy potrafią. Tzn., że pod siodłem nie chodzą to wszyscy wiedzą, na lonży pewnie też nie, ale czy chodzą normalnie na kantarach i uwiązach na spacerki, czy nogi do czyszczenia dają to nie wiadomo (jutro, a właściwie dzisiaj, się chyba okaże Wink ). Więc może się okazać, że jest znacznie więcej z nimi do zrobienia niż by się mogło wydawać

I, oczywiście, to, o czym mówią dziewczyny, zaakceptowanie nas przez konia. Wydaje mi się, że w przypadku młodych koni jest to jeszcze bardziej istotne niż u dorosłych (w kwiecie wieku Razz)

Więc jeżeli ktoś by się chciał nimi zajmować, to, moim zdaniem, powinien się naprawdę porządnie zastanowić nad tym, czy da radę i czy ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie w pracy z końmi. Żeby potem nie było, że ktoś nie potrafi się koniem zająć, ale wszystkich innych, którzy chcą mu pomóc, odgania, bo to przecież "jego" koń. I dotyczy to wszystkich naszych koni i wszystkich opiekunów i "opiekunów"

Pozdrawiam, Kasia Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady_MacBeth




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:37, 15 Lut 2007    Temat postu:

oouuuuu Kasiu Ty to sie zawsze rozpiszesz jak gupia..RazzRazzRazz
ale to super..jest przynajmniej co czytaćSmileSmile

Popieram Cięsmilesmile
to teraz taki of top...ej trzeba cuś zrobić żeby konie miały znowu jeden dzień wolnego.. tak jak kiedyś, koński poniedziałek!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:42, 15 Lut 2007    Temat postu:

nie zawsze, tylko jak mam dużo do powiedzenia Wink
I nie czytać, tylko przemyśliwać mi tu proszę Smile

A jeżeli chodzi o końskie poniedziałki, to zostały zniesione przez Mikiego, bo "nie ma czegoś takiego, jak święto konia, mają chodzić (i zarabiać Confused)". Więc może być ciężko.. chociaż teraz przed feriami, to one przez cały roboczy tydzień miały poniedziałki Wink tylko w weekendy udawały, że coś robią Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady_MacBeth




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:52, 15 Lut 2007    Temat postu:

no niby tak...ale wiesz przyjdzie wiosna, lato...to znowu ludzie się żucą....to jest takie głupie...w zimę tylko garstka jeżdzi a latem to przyłażą takie tłumy że zcasem mi sie nie podoba taak...i każdy ma to w dupie(sory Carmen)że chodza po 4 godziny dziennie a zimą niechodzą prawie wcale...!A pozatym przychodza te małe dziewczynki latem(tylko latem)i sie sraja do tego żeby być "opiekunką" jakiego ś kunia....ahh...cuż zrobić..i ostatnio zauważyłam że wszyscy się wynosza ze stajni jak już sie nauczą jeździć, bo niby zgadzam sie z tym że nic więcej nie można sie tu nauczyć(jeśli ma sie jakieś ambicje)ale są u nas właściwie sami początkujący!No dobra więkżoszć poczatkujących.
RazzRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:03, 15 Lut 2007    Temat postu:

Ci, co mają wiedzieć, że się podpisuję obiema rękami, to wiedzą, a ci, którzy nie wiedzieli, to już teraz wiedzą też... Wink
Najbardziej na całym świecie mnie wkurzają te małe dziewczynki, co to jeżdżą u nas miesiąc albo dwa i już są "opiekunkami". Tzn. one tak myślą, bo zdania wszystkich innych, w tym koni, są nieco odmienne. A jak podejdziesz do takiego dziecka z jak najlepszymi intencjami, żeby pomóc, nauczyć czegoś, bo wiadomo, nie za wiele można umieć, jak się jeździ dwa miesiąca, to to małe takie patrzy na ciebie, jakby cię chciało zabić, bo się ośmieliłaś podejść do niej, odezwać i zasugerować, że ona czegoś nie wie albo nie umie. No, a przecież jest opiekunką, to musi wiedzieć wszystko! Aaaa.... Nie lubię tych dzieci... No bo jeszcze one są, oczywiście, tylko latem, bo przecież potem się pogoda psuje, to żeby do konia jechać, to nie baro... Brzydko jest, pada, nie będzie można jeździć... A koniem się, oczywiście, my zajmiemy, chociaż, przecież, my nic nie potrafimy, nie umiemy, tylko się wtrącamy i czepiamy... A, nie to nie, niech się bujają...

Kasia zła, idzie spać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady_MacBeth




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:09, 15 Lut 2007    Temat postu:

tzn....powinniśmy mieś gdzieś to gadanie tych małych dziewczynek i wogole ale to jednak jest drażniące..RazzRazz

I zła Kasia nie poszła spać tylko sikaćsmilesmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:13, 15 Lut 2007    Temat postu:

kurczę, wkurza mnie to strasznie i nie mogę mieć go gdzieś, bo nie mogę zrobić Józkowi wcierek jak chodził pięć godzin w niedzielę, czy cztery, bo to małe mnie przecież kopystką zabije, że mu się wtrącam i konia zabieram, mam swojego przecież, nim bym się mogła zająć... a że drażniące to swoją drogą, brzęczy mi to takie za uchem jakby było u siebie Razz

Sikanie było nieplanowane i wywołane oczekiwaniem na twoją odpowiedź, teraz już sobie idę, bo rano trzeba wstać, do konia jechać... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady_MacBeth




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:18, 15 Lut 2007    Temat postu:

My mamy Kasia plan..wykupimy stajnie i będzie fajnie...smile:d
ale najpierw trafimy 6-kę w totka:smilesmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:21, 15 Lut 2007    Temat postu:

sasasa Twisted Evil i nie będzie niefajnych dziewczynek już smile

Nie lubię cię, rolniku bez oka, miałam iść spać Razz teraz idę już całkiem i nieodwołalnie, nie ma Kasi Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady_MacBeth




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:23, 15 Lut 2007    Temat postu:

no no idź spać..Ty kochana krzywa stopo:D
no oczywiście do naszej stajni przyjmiemy jeszcze kilka osóbek:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelly




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:35, 15 Lut 2007    Temat postu:

no...w zasadzie to KAsia napisała wszystko. jazdą nie ma się co martwić, bo nie chodzą. bardziej to na spacerki w ręku, zeby sie nauczyły chodzić na kantarach. podejrzewam, ze w tym wieku dają już nogi, ale to nigdy nic nie wiadomo. czy ja wiem, ze dwa razy w tyg, to minimum? ja byłam raz przynajmniej, a drugi jak sie udało (w tym roku, bo w zeszłym byłam w piatki i niedziele).nie kazdy ma czas i mozliwość przyjezdzac w tygodniu.
Carmen, ona tez musi sie nauczyc obycia z ludźmi. trzeba pilnować, zeby nie nabrała złych nawyków i takie tam. ze ludzie są fajni, musi wiedzieć, czego się od niej wymaga, przekonać, ze praca z ludzmi moze być przyjemnością. trza być konsekwentnym i jasno powiedzieć, czego się oczekuje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shelly dnia Czw 21:53, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agus




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innej planety

PostWysłany: Czw 21:45, 15 Lut 2007    Temat postu:

Hmm.. Carmen, wydaje mi się, że patrzysz na te nowe konilki trochę.. "przedmiotowo". Coś w stylu "przyjechały nowe konie, a ja chce się opiekować kimś, więc sie dobrze składa". Przyszłaś, zobaczyłaś, że są ładne i się dają miziać, a nie wiesz, jak się zachowują itp. Czy to aby NA PEWNO o to chodzi? Pomyśl.
Rul (nie, nie uwzięłam sie na Ciebie:P) sądzimy (przynajmniej ja), że tak naprawdę nie rozumiesz o co w tym wszystkim chodzi. "Chętnie zaopiekowałabym się Luksją" Dlaczego? Bo jest ładna? Bo udało Ci się ją pomiziać? Ja rozumiem, że widząc kona po raz pierwszy można poczuć, że coś do niego ciągnie, ale to już chyba lekka przesada Confused Confused Jesteś raz w tygodniu, czasami rzadziej. Wiem, bo Cie widuje. Uważasz, że jesteś w stanie zająć się młodym koniem, który nie potrafi nic, kompletnie nic? Te klaczki wiedzą tylko tyle że owies się je, kantar nie gryzie, a po padoku się biega i nic się nie dzieje. Koniec wiedzy młodych koni. Rul, przecież żeby zająć się koniem, nawet dorosłym, trzeba wiedzieć co można a co nie. Oczywiście, nie wiemy wszystkiego, ale chodzi o podstawy. Kiedy gniją strzałki, co wtedy zrobić, jak się zachować kiedy koń coś źle robi, na co koniowi pozwolić, a na co nie, jak zająć sie zranionym koniem itp. A młody koń? Wymaga tego samego, co dorosły. Tylko że (powiem na przykładzie moim i Depcia): Depot, jako koń dojrzały, wychowany uczy mnie wielu rzeczy na jeździe i poza nią. W sumie to on jest nauczycielem (koniem-profesorem Razz ), a ja uczniem, który musi się jeszcze wieeele nauczyć. Natomiast z młodym koniem jest na odwrót; on jest uczniem, a człowiek powinien być naczycielem, który będzie dla niego podporą nie tylko wtedy, gdy jest dobrze. Na młodym koniu nie można się uczyć jeździć, uczyć co zrobić, gdy koń coś tam zrobi, czy się zrani. Koń taki jak Depot jest w stanie znosić cierpliwie wszelki nauki, ale na młodziaka takie zabiegi będą działąły negatywnie.
A teraz się zastanów: czy jesteś na tylko doświadczona i na tyle pewna siebie, żeby wziąć się za opiekę i naukę młodego konia? Czy podołasz tym wszystkim oczekiwaniom konia? Czy jesteś w stanie wziąć odpowiedzialności za prawie źróbka? Przepraszam za szczerość, ale wydaje mi się, że chyba jednak jest jeszcze trochę za wcześnie, żebyś się brała za wychowywanie Luksji, Laguny czy jakiegokolwiek młodego konia. Pamiętaj, że to tak, jakbyś w tym wieku miała wychować małe dziecko! Jak już pomyślisz to daj znać.

Wiem, że teraz pewnie wszyscy pomyślicie, że jestem zła, niedobra, wredna, złośliwa, zarozumiała i zadufana w sobie, ale tak nie jest. Wręcz przeciwnie, prawda Lady_MacBeth? Cool :* więc jakby co, nie obrażać sie;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu Strona Główna -> Z życia stajni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin