Forum Ośrodka Jeździeckiego MOSiR w Zabrzu

Kasia

Bez orzeszków... Confused

Pani mi chciała zaproponować (żeby nie powiedzieć wcisnąć Razz

bo tak nie było Wink

) orzechowy, ale się nie dałam Razz

Zawsze chciałam czekoladowy smile

P.S. Carmen nas zabije kiedyś Razz

I, niestety, będzie miała rację... Wink

Nati

nie ma jak to gadanie o tortach w KONIE PILNIE WYDZIERŻAWIĘ Razz

Nati

no i jak tam z dzierrzawą Lotnika?? bo przed chwilą sie dowiedziałam ze niby moja kumepla(a raczej przyjacióła mojej sis) bedzie ją dzierżawic! Is it true?

Kasia

a to zależy, jak się nazywa przyjaciółka sis Wink

To raz, a dwa, jeszcze nic nie jest na 100% pewne, nawet koń nie jest nasz jeszcze, więc...

Nati

patrycja sie nazywa... Smile

Kasia

to by się zgadzało Wink

a skąd się znają? i ile ona ma lat? bo tak mi coś ciężko określić na oko, a głupio pytać Razz

Karcia

Teraz to ja sie wypowiem (sis). Chodzilam z patrycja do szkółki ale sie przepisałam ale wciaz sie spotykamy. pati jest w moim wieku czyli ma 14 latków. Smile

sorka ze wogule sie nie wypowiadam ale ja zabordzo ni umiem pisac HEHEHE:):*

Kasia

a tam nie umiesz... To jest kwestia wprawy, rozumiesz, praktyki, jak będziesz pisać dużo, to się nauczysz Wink

a Patrycja, mam nadzieję, fajna, bo ja ją znam w sumie głównie z widzenia, parę zdań z nią może zamieniłam Wink

Karcia

ja juz ja znam troszeczke dluzej ale nie wiem czy znam ja na wylot ale jest wporzo Smile

Nati

oooo siema siostra Razz

Olcia

Tez tak nawet znam Patrycje nieduzo,ale moge powiedziec ze jest spoko;)Taka wesoła dziewczynka Very Happy

Miła

I czesc Karolina Very Happy

Karcia

czu ktokolwiek wie o tych nowych konikach ? Bo ja sestem bardzo ciekawa kiedy u nas zawitaja i kto je bedzie ujerzdział ???????? moze wsród nich bedzie taki którego pokocham Smile

bo od kiedy Nina zabrała mi kochanego lordzika to niemam swego pupila i narazie jezdze na Karino. Razz

Kasia

Serwer nie zrozumiał mojej odpowiedzi... Tak powiedział Razz

A była długa , jak zwykle, na wszystko i na wszystkich narzekałam. Nie chce mi się pisać drugi raz Razz

Sens był taki, że już nam MOSiR parę razy obiecywał nowe konie i kupa, a nawet jak przyjdą, to będzie je zajeżdżał pan Krzysztof, więc będziemy mieli w stajni kolejne dwie Luny, tylko te będą chodziły jeszcze gorzej, bo Luniak był robiony sam, a teraz będą dwa konie naraz do zrobienia. Jednym słowem - już mi ich szkoda, chociaż jeszcze nie przyjechały. Ale w sumie nie ma co ich żałować, bo to pewnie kolejna z obietnic "góry" dotyczących stajni, więc spoko, zostaniemy na wakacje z czterema końmi. Tzn. wy zostaniecie, bo ja z dnia na dzień zaczynam się coraz bardziej cieszyć, że kupię Lotnika i będę miała w końcu święty spokój. Dobra, nieważne Razz

Shelly

Karolina, c'est la vive Razz

wiesz, sorry, ale nie jest mi Ciebie zal :]

Nati

ależ Ty okrutna, Nina! Smile